Pieczony boczek wieprzowy z dodatkiem naturalnych przypraw oraz ziół - bez azotynu sodu, czyli bez peklosoli.

Zapraszamy do spróbowania najlepszej jakości pieczonych tzw. "szarych", bo nie peklowanych oraz nie wędzonych produktów z rzemieślniczej wędzarni. 
To smak tradycyjnej produkcji, którego nigdy nie zapomnisz, ponieważ jest to prawdziwe pieczyste z boczku, marynowanego oraz posypanego naturalnymi przyprawami, pieczonego pod przykryciem w piecu.

To wyjątkowo smaczny i soczysty rarytas zarówno na zimno, jak i na ciepło jako danie obiadowe.

Cena wędlin pieczonych...

Wyższą cenę pieczystego, rekompensuje niska zawartość tłuszczu oraz większe bogactwo składników mineralnych, ponieważ w procesie pieczenia wyparowuje woda, wytapia się tłuszcz i tracimy nawet 30% masy.
Dodatkowo brak "sztuczności", czyli chemii spożywczej sprawia, że nasze wyroby są nie tylko smaczne i naturalne, ale przede wszystkim zdrowe. 
Co więcej mięso pochodzi z chowu bez antybiotyków, bez GMO, a w tradycyjnym procesie nie stosujemy alergenów oraz cukru.

Spróbuj: Plastrów boczku z pieca podgrzanych w opiekaczu, podanych na młodych liściach botwinki lub rukoli przykrytych cienko pokrojonymi plastrami buraków z dodatkiem sera koziego i świeżo pokrojonej dojrzałej gruszki, to przystawka, którą Twoim gościom sprawisz ogromną przyjemność.
Do pełni szczęścia potrzeba tylko towarzystwa kraftowego piwa lub wytrwanego wina, a będzie po prostu smacznie i zdrowo.

Zamawiając prosimy wybrać wagę, ale można także złożyć indywidualne zamówienie na kilka rodzajów naszych naturalnych produktów według własnych oczekiwań.

Składniki: Jak widać na zdjęciach każdy kawałek jest nieco inny, ponieważ jakość i smak gwarantuje surowiec, czyli boczek ze świnki z tradycyjnego chowu rolniczego, a nie przemysłowej fermy, czy też z zagranicznego mięsa.

Jest bez kości i skóry (100 g pieczystego wyprodukowano ze 133 g boczku), sól, przyprawy naturalne. 

W tym produkcie nie stosujemy peklosoli (azotynu sodu), a w innych stosujemy tylko 45% dopuszczonej w UE dawki peklosoli - ta obniżona zawartość wyróżnia nas i potwierdza troskę o Wasze zdrowie.

Wartość odżywcza w 100 g:  

Na czas transportu produkt jest bezpiecznie zapakowany próżniowo "vacum".
Po otwarciu przechowywać w lodówce w pojemniku lub papierze spożywczym i spożyć w ciągu 5 dni.

Zapraszamy do spróbowania staropolskich produktów najlepszej jakości.

Kilka słów, jak wytwarzamy nasze wędliny:

Pracujemy w naszym zakładzie według wymagających manufakturowych reguł. Stosujemy tradycyjne techniki, które nie uznają dróg na skróty. W swojej pracy nie przyśpieszamy żadnymi związkami chemicznymi procesów naturalnie wymagających czasu.

Nie nastrzykujemy naszego mięsa solankami, nie używamy chemii, barwników, polepszaczy smaków.
Stosujemy 45% dopuszczonej w UE dawki peklosoli – to nic innego jak konserwant, który utrwala żywność i – co istotne – nie szkodzi, o ile podawany jest w zmniejszonym do minimum stężeniu.

W mięso, starannie wcierane są wyselekcjonowane naturalne przyprawy, lub jest one kąpane w gotowanych i wystudzonych wywarach z naturalnych przypraw i ziół, które sami, w zakładzie odważamy według naszej własnej receptury - mielimy je - jeśli zachodzi taka konieczność i ręcznie mieszamy.

Kiełbasy nadziewamy tylko w naturalne jelita, a każdy kawałek kiełbasy, kaszanki, kabanosa jest ręcznie odwijany przez naszych pracowników, osuszany, aby następnie mógł „wjechać” do jednej z 3 komór wędzarniczych opalanych drewnem bukowym, olchowym, a czasami nawet z drzew owocowych.

Każde 100 gram naszych produktów wytwarzamy z minimum 115 gram mięsa, a w produktach dojrzewających i suszonych, wartość ta wzrasta nawet do 157 gram. To powrót do tradycyjnych, solidnych praktyk. Dlatego jesteśmy pewni, że nasze wędliny nie są drogie, a nawet tańsze od do większości przemysłowych produktów, gdzie pozornie niska cena wynika z dodatku wody i innej chemii spożywczej.

Nasi przyjaciele z podobnie, jak my wierzą, że lepsze jedzenie to lepsze życie.

Dziękujemy, że kupujecie mądrze i zdrowo czerpiąc z lokalnych, polskich tradycji, co wspiera rozwój małych, rodzimych społeczności.

Lokalnie, czyli smaczniej i zdrowiej...